Może ze dużo ostatnio nie ma na blogu, ale nie myślcie sobie ze to dlatego że nic się nie dzieje! Jesteśmy na etapie zapełniania gry mięskiem, i kolejnymi funkcjonalnościami... od skomplikowanych algorytmów i innych matematycznych cudów momentami aż paruje mi mózg, na szczeście dzielnie wspiera nas matematyczny geniusz niejakiego gruppenfuhrera pana V. ;)
Dla poprawienia humoru - obrazek ;)
1 komentarz:
Oj Szafa, Szafa.. na codzień? wstydziłbyś się, naprawdę :D
Prześlij komentarz