poniedziałek, 28 września 2009

Odwołania Graczy ;)

[Gracz]Szanowne Delirium Team

Zasłużyłem na karę ale proszę o zmianę jej wymiaru.
Konta XXX i YYY należą do moich kolegów, którzy baaaardzo
mało grają - gra ich nie wciągnęła.
Czasami jak byli u mnie zaglądaliśmy na ich konta - ja robiłem im kurs
gry :) .
Ponieważ koledzy już i tak nie będą grali można skasować ich konta. Ja
natomiast chciałbym powrócić do gry.
Z pomocą kolegi rozwinąłem 7lvl Cuthula więc i Diuka z czasem na pewno
wykupię.
Proszę o zmianę wymiaru kary na ban na czas określony. Z pokorą przyjmę
ban nawet na 3 m-ce (z hibernacją)

[SGO] Witam
3 dni z urlopem
hiberban do 27-09-2009, 22:56:06,
naprawdę to żadna kara

piątek, 25 września 2009

Problemy graczy

[Gracz]: Witam, mam następujący problem. Moje konto zostało usunięte przez moją eks w ramach mszczenia się na mnie i niszczenia mi życia, tylko nie wiem za co, ponieważ to ona mnie zdradziła i zostawiła. Moja eks miała dostęp do mojego maila i loginów i haseł, ponieważ mieliśmy związek oparty na zaufaniu. Czy dałoby się to konto odzyskać?
[sz]: da się zrobić, zresztą, dobrze Cię rozumiem, baby to ch*je.

środa, 23 września 2009

Z serii: rozmowy programistów

[a]: a czemu tak jest że... [pauza, chyba zastanawia się o co chciał spytać]
[d]: bo tak!

Ciezki los humanisty wsród informatyków.

10 minutowa przerwa - na fajkę, kawę, przekąskę, jakieś pi... soczek jabłkowy.

[c]: ...czaaaaaajcie motyw: postawiłem wczoraj serwer eftepowy, wrzuciłem na niego taką ilość filmów w HD, że normalnie mógłbym...
[r]: ...e tam, to już przeżytek, teraz standardem będą nośniki blu-ray, już można je dostać, nie są drogie masz gigantyczną rozdzielczość rzędu...
[d]: ...a on mi mówi, że nie ogarnia tagów w htmlu! No co za koleś, przecież teraz wszystko można zrobić CSSami!
[sz] panowie, a może dla odmiany porozmawiamy np. o dupach?
[r]: ...
[d]: ...
[c]: moje nowe łącze jest do dupy...

poniedziałek, 21 września 2009

Stargejt

Wcale się nie inspirowaliśmy ;)

piątek, 18 września 2009

spacerkiem po lesie

dzisiaj się trochę nachodziliśmy. byliśmy na spacerku w lesie. spotkaliśmy krasnoluda który szukał smoka. udało się nam nawet nagrać go na video ;)

środa, 16 września 2009

parse error... nie ma takiego miasta...

chciałem sobie pohandlowac, wchodze w budynek handlowy i dostaje:

"aby mieć dostęp do handlu zbuduj:
Parse error: syntax error, unexpected T_SL:"

nie ma takiego budynku...
jest Lądek, Lądek Zdrój... ale nie Parse error

wtorek, 15 września 2009

Dlaczego ludzie uważają, że informatycy sa dziwni.

Zszedłem dzisiaj na dół do kuchni koło 12tej, żeby zrobić sobie coś pożywnego i energetycznego. Wiadomo - ciężka praca wymaga dużej ilości jedzenia. Przez chwile myślałem żeby odwiedzić [p], jednego z pracujących u nas programistów, spytać jak leci, etc, wiadomo, takie tam. Zbliżając się do drzwi usłyszałem że coś sobie podśpiewuje. Podszedłem zaciekawiony bliżej...

[p]: (podśpiewuje w rytm znanej melodii) : chcę oglądać Twoje logi - logi, logi logi...

Zmieniłem zdanie i ominąłem pokój szerokim łukiem...

poniedziałek, 14 września 2009

Zasłyszane u konkurencji...

Jak na szanujących się game developerow przystało, pilnie śledzimy konkurencje, patrzymy co robią dobrze i źle...i czasem trochę nabijamy się z różnych wpadek ;)

[u] - user
[gdk] - game developer konkurencji

[u]: jest bug, albo przynajmniej na bug wygląda - gdy gram w tetris i ktoś przesyła zaproszenie, naciskając spację (klocek spada na dół) automatycznie przyjmuję zaproszenie i wychodzę z gry.
[gdk]: to nie bug - faktycznie inni podczas gry mogą Cię rozpraszać - w nowej łatce (przyszły tydzień) będzie sprawa rozwiązana.
[u]: skoro to nie jest bug to po co ja naprawiacie?

Żelazna logika powalająca na kolana ;)

niedziela, 13 września 2009

O "łatwości" implementacji pomysłów PMa słów kilka

[dyskusja na temat implementacji przyrostu zasobów we wioskach] 

[s] to jest zrobione [tak i tak]. nawet jeśli się zmieni, to chyba żaden problem 

[a] ok

[s] chociaż, znając szafę, to wymyśli kiedyś coś  "jeśli przyszedłeś do wioski w ciągu 3 ostatnich dni 7 razy,  miałeś w armii syrenkę, Smoka Wawelskiego, i dokładnie 345 jednostek piechoty (z czego 34,24% z nich nie należy do Ciebie), a za oknem była pełnia księżyca, i właśnie wywozili śmieci sprzed Twojego domu, to wioska daje dodatkowe 10% przychodów przez następne 453m i 33 sekundy. Ale.... [wstaw sobie ciąg dalszy]"

Pomimo tego, iż sam zainteresowany w osobie naszego ukochanego PMa twierdzi, iż przedstawiona powyżej wersja jego osoby jest mocno przekoloryzowana, to tylko on tak uważa :P

piątek, 11 września 2009

Bajka o Czerwonym K-ptoor-Q (ver. dla informatyków)

Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony K-ptoor-Q. Codziennie chatowała sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane:

"Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTMLowe dla Babci. ZaFTPuj się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są jej potrzebne, żeby postawić sobie stronę webową. Całuję. Mama"

Tak więc nasza mała internautka odpaliła sobie spod Windows Commandera FTPa i zalogowała się jako "K-ptoor-Q", żeby przesłać babci pliki, które właśnie dostała od mamy. Akurat ściągała załącznik ze swojego konta webmailowego gdy nagle dostała przez ICQ'a wiadomość od użytkownika o adresie e-wilk@hacker.las.com. K-ptoor-Q grzecznie odpowiedział na ICQową wiadomość, na co E-wilk uprzejmie ją pozdrowił i zapytał dokąd to się wybierała. K-ptoor-Q odpowiedział:
- Loguję się na konto Babci, żeby przeFTPować parę plików potrzebnych do postawienia własnej webstronki.
Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetował się na skróty i połączył się z kontem Babci pierwszy.

Gdy konto babci zapytało go o login ID, wstukał "K-ptoor-Q", zcrackował hasło i wszedł na konto. Babcia, gdy zorientowała się, że to nie K-ptoor-Q tylko ktoś inny, natychmiast skillowała mu proces, ale niestety E-wilk był szybszy. Zrobił jej ICMP flood'a na wszystkie porty, których firewall babci nie pilnował, firewall się wywalił, a E-wilk zmienił hasło Babci. Potem przyznał sobie prawa ROOTa i zmienił system operacyjny na nowy, który nawet interfejsem przypominał stary system babci. A gdy już wszystko było zainstalowane, rozgościł się na koncie babci podszywając się pod dotychczasową właścicielkę.

Po chwili zalogował się K-ptoor-Q i po wejściu na konto babci zorientował się, że coś się tu zmieniło. Zatalkował szybko do babci i zapytał:
- Babciu, a dlaczego masz taką wielką quotę na dysku ?
- Żeby lepiej pomieścić Twoje pliki.
- Babciu, a dlaczego masz taki nowoczesny interfejs graficzny ?
- Żeby lepiej skatalogować Twoje pliki.
K-ptoor-Q poczuł, że coś tu jest nie tak:
- Babciu, a dlaczego masz prawa ROOTa ?
- Żeby Cię lepiej zcrackować !!!

Po takiej rozmowie nawet mały łatwowierny K-ptoor-Q rozpoznał, że to wcale nie Babcia i szybkim whois sprawdził, że jej rozmówca talkował z konta e-wilk@hacker.las.com. K-ptoor-Q natychmiast wysłał maila do security@cyberspace.cop.org żeby poskarżyć się na oszusta. Przebiegły E-wilk spróbował zablokować K-ptoor-Q serwer POP3 przeciążając pamięć, ale na szczęście K-ptoor-Q zdążył w porę kliknąć guzik Wyślij.

Po chwili na serwer wszedł Sysop z cyberspace.cop , który błyskawicznie odczytał adres IP E-wilka, zoverride'ował mu prawa dostępu i sam sobie przyznał profil ROOTa. Zanim E-wilk się zorientował, Sysop skillował mu proces i założył bana na całą domenę. A z Trash'a systemu operacyjnego E-wilka udało się odzyskać tabelę partycji starego systemu Babci, dzięki czemu można było zrollbackować starą konfigurację.

Dzięki pomocy K-ptoor-Q i dzielnego Sysopa, Babcia mogła dokończyć formatowanie w HTMLu i postawiła wspaniałą stronę webową z dostępem 10 kilo na sekundę. Stronę Babci podziwiali wszyscy jak Sieć długa i szeroka, i w krótkim czasie nabili jej rekordową liczbę hitów.


... I obudziłem się zlany zimnym potem.

czwartek, 10 września 2009

Marzenia młodego informatyka.

[sz]: Ja wiem że dla Ciebie szczyt marzeń - bo dobra praca i grube siano
[c]: no i ja mam jeszcze jeden...
[c]: jarać cały dzień :D
[sz]: :D:D
[c]: w serwerowni zajebistej, własnej...
[c]: w koło wuchta dupek w stringach
[sz]: looooool....
[c]: znających się na Linuxie
[sz]: -rotfl-
[c]: potrafiących tworzyć proste patche...
[c]: modyfikować ebuildy
[c]: instalować Gentoo w mniej niż 1 tydzień...
[c]: i zmarzniętych w klimatyzowanej serwerowni...
[c]: omg xD
[sz]: jesteś nienormalny, wiesz?

huuurra mamy VOIP

- ej. Paweł dlaczego ten net tak wolno działa. nic nie można zrobić
- dlaczego...? widocznie Aga rozmawia przez telefon
- @#$@!!!@#!@#!#!

czwartek, 3 września 2009

Minister zdrowia ostrzega:



Spożywanie alkoholu jest dozwolone tylko dla osób pełnoletnich, i negatywnie wpływa na zdrowie każdego człowieka.

środa, 2 września 2009

Incoming message! Czyli racjonalne rozwiązywanie sporów.

[p] - ale ty głupi jesteś, przecież to jest dźwięk do smsa!
[sz] - no to co, fajny jest, długi, pasuje mi do połączenia to sobie ustawiłem.
[p] - no ale nieeeee, tak nie możesz, "message" to przecież wiadomość!
[sz] - co nie mogę, jak mogę, ktoś do mnie dzwoni żeby przekazać mi wiadomość, poza tym jestem rebeliantem i anarchista, pie***le system, porządek i ład!
[p] - ...
[p] - ...
[p] - jesteś nienormalny...
[sz] - a ty masz kisiel zamiast mózgu.

dziś premiera...?

tak, jeśli oczywiście...
- uda się wyczyścić bazę
- uda się odblokować armię na mapie
- damy radę dorobić miecz orkowi
- uda się zrobić dopiski w regulaminie
- damy rade podmienić flasha z dziękiem
- będzie wreszcie przychodziła wiadomość powitalna
- będą przychodziły maile z potwierdzeniem rejestracji
- będzie można zamknąć i przesunąć shout box
- wiedźma nie będzie każdego zamieniała w żabę
- znajdziemy miejsce na serwerze
- wyeksportujemy kilka tysięcy maili bez zbędnego klikania
- przetestujemy system płatności
- podepniemy kody Analitycsa
- skonfigurujemy forum
- i pewnie jeszcze klika drobiazgow

to, spoko, jasne ze dzisiaj ruszamy...

wtorek, 1 września 2009

Z serii: rozmowy developerskie. Atakowanie miasta.

[s] - czyli jak koleś stoi tuż obok miasta, i kliknie atakuj, to widać na mapce że koleś zbiera się do ataku i ktoś może do tej walki dołączyć?
[sz] - no tak.
[s] - ale jak stoi nie tuz pod murami, tylko dalej, to co, może mi jeszcze powiesz że ma automatycznie podejść do murów, zatrzymać się, zaatakować, i tez ma być widać że zaatakował i za chwile bitwa się rozstrzygnie?
[sz] - no dokładnie, przecież to logiczne.
[s] - jesteś poj***ny.
[sz] - ...

No i weź człowieku gadaj tu z takim :D